SpołeczeństwoSkrobnąć aborcję

Skrobnąć aborcję

Możliwość przerwania ciąży w pierwszych 12
tygodniach bez podawania przyczyn decyzji przewiduje projekt
ustawy o świadomym rodzicielstwie, który trafi pod obrady na
najbliższym, rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu -
informuje "Trybuna".

Przeforsowanie go będzie bardzo trudne. Mam nadzieję, że niektóre kluby, np. PO i Samoobrona, pękną i uda się zapobiec odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu - mówi Katarzyna Piekarska (SLD). Jednak szanse na powodzenie są niewielkie.

Żadnej liberalizacji - Andrzej Lepper, przewodniczący Samoobrony, nie ukrywa, że jest za tym, żeby ustawa pod obrady w ogóle nie trafiła. Według mnie, stan prawny, który dziś obowiązuje, jest wystarczający i liberalizacja ustawy nie jest nam potrzebna - dodaje.

Nie wiadomo też, jak zachowa się sam SLD. W kwestiach związanych ze światopoglądem na ogół nie ma dyscypliny głosowania. "Trudno ręczyć za wszystkich posłów. Mam jednak nadzieję, że SLD się nie ugnie. Przecież jeśli ktoś startował pod sztandarami Sojuszu i był na jego listach, to ma obowiązek głosować "za". W przeciwnym razie powinien się zastanowić na tym, co w ogóle robi w klubie SLD" - stwierdza Joanna Senyszyn (SLD), jedna z inicjatorek prac nad ustawą.

Na brak dyscypliny w Sojuszu liczy Antoni Szymański, wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Przecież zawsze można zmienić zdanie. Zagłosować inaczej. Być nieobecnym podczas głosowania - mówi.

PFROŻ w specjalnej petycji, która w poniedziałek znalazła się w poselskich skrzynkach, namawia posłów, aby ustawy w ogóle nie rozpatrywali. A jeśli jakimś cudem projekt wejdzie pod obrady, żeby odrzucili go w pierwszym czytaniu.

Na początku tygodnia przedstawiciele federacji będą osobiście rozmawiać z liderami poszczególnych ugrupowań - pierwsze spotkanie z Kazimierzem Ujazdowskim, wicemarszałkiem Sejmu, zaplanowane jest na dzisiaj. Wezmą w nim udział nie tylko przedstawiciele PFROŻ, ale i akcji katolickich oraz Forum Kobiet Polskich. Być może przed Sejmem organizacje te zorganizują również pikietę. Zdaniem Szymańskiego, projekt stanowi bardzo poważne zagrożenie. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)