Złodzieje, działający prawdopodobnie na zamówienie, włamali się do domu, zabierając z sypialni dwa cenne rysunki wraz z certyfikatami autentyczności. Wartość skradzionych dzieł szacuje się na 518 tysięcy dolarów amerykańskich.
Ukradzione prace to autoportret Rembrandta i portret matki artysty.
Nie ujawniono nazwiska właścicieli - policja australijska podała tylko, że oba rysunki holenderskiego mistrza znajdowały się w tej samej rodzinie od siedmiu pokoleń - początku XVIII wieku.
Źródło artykułu: 
