Skażone samoloty BA wrócą do służby
Trzy samoloty Boeing 767 towarzystwa British Airways (BA), w których wykryto ślady radioaktywności, uzyskały zezwolenie brytyjskich władz sanitarnych na powrót do służby i w najbliższych dniach wznowią loty - poinformowała agencja AFP.
Wykryty na ich pokładzie poziom polonu nie stanowi żadnego zagrożenia - powiedział AFP rzecznik brytyjskiej Agencji Ochrony Zdrowia (HPA). Nie ma powodu do niepokoju o pasażerów - dodał.
Jeden z tych samolotów skierowano 28 listopada do obsługi linii Londyn-Warszawa, ale z powodu warunków pogodowych na Okęciu rejs odbył się na trasie z Londynu do Wiednia i z powrotem.
Podejrzewa się, na pokładach badanych maszyn przewożono z Rosji do Wielkiej Brytanii promieniotwórczy polon, użyty do uśmiercenia byłego agenta rosyjskiego wywiadu Aleksandra Litwinienki, który zmarł 23 listopada w Londynie.
Rzecznik BA potwierdził, że władze sanitarne zezwoliły już na wznowienie lotów przez skontrolowane samoloty. Dwa z nich uzyskały także zgodę władz lotnictwa cywilnego (CAA), trzeci jeszcze na nią czeka.
W czasie kilku tygodni, objętych policyjnym śledztwem, trzy samoloty BA odbyły 221 lotów, przez ich pokład przewinęło się 33 tys. pasażerów i 3 tys. członków załogi.
Rzecznik BA poinformował, że brytyjskie linie odebrały 7,5-8 tys. telefonów od pasażerów, a ich stronę internetową z informacjami o sprawie odwiedziło blisko 200 tys. internautów.
Według brytyjskiej prasy, prowadzący śledztwo badają ze szczególną uwagą ślad grupy mężczyzn, którzy przylecieli do Londynu z Moskwy wraz z kibicami na mecz piłkarski Arsenal-CSKA Moskwa. Mecz odbywał się 1 listopada, w dniu, gdy Litwinienko poczuł pierwsze objawy otrucia.