PolskaSkarbowe kłopoty posłanki SLD

Skarbowe kłopoty posłanki SLD

Urząd Kontroli Skarbowej prześwietli śląską posłankę SLD Barbarę Blidę - zapowiada "Dziennik Zachodni". Chodzi o 100 tys. zł, które posłanka zarobiła, ale od których miała nie odprowadzić podatku. Sprawa ujrzała światło dzienne przy okazji śledztwa przeciw znanej bizneswoman Barbarze K.

28.05.2005 | aktual.: 28.05.2005 08:47

Barbara K. jest podejrzewana o próbę wyłudzenia publicznych pieniędzy od firm, które ubiegały się o zwrot kosztów naprawy szkód górniczych (na razie zarzuty dotyczą ponad 700 tys. zł).

Z ustaleń prokuratury wynika, że obie panie spisały ze sobą umowę. K. miała sfinansować budowę basenu w willi Blidy w Szczyrku. W zamian przez 10 lat miała nieodpłatnie wynajmować od posłanki pokój.

K. na basen przeznaczyła 100 tys. zł, ale posłanka miała nie wnieść opłaty skarbowej od umowy. - Ten wątek będzie sprawdzany przez Urząd Kontroli Skarbowej, mówi prokurator Elżbieta Mizeracka z katowickiej Prokuratury Rejonowej Centrum-Zachód.

"DZ" nie udało się skontaktować z panią poseł. Jak powiedział jej mąż, Henryk Blida, przebywa ona w szpitalu. - Pani K. kiedyś pożyczyła nam trochę pieniędzy, przyznał mąż posłanki. - Z pewnością wiemy jednak, że to nie podlegało opłacie!

Jeśli postępowanie potwierdzi zarzut, sprawa trafi do sądu, a Blida będzie musiała zapłacić grzywnę, pisze "Dziennik Zachodni". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)