ŚwiatSingapur: a piorun ostrzegał!

Singapur: a piorun ostrzegał!

Podczas gry w golfa zginęła trafiona przez piorun 50-letnia mieszkanka Singapuru. Dwa tygodnie wcześniej piorun uderzył w jej piłeczkę golfową. To był znak - twierdzi rodzina zmarłej.

23.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pamela Keng była jedną z sześciu znajdujących się na polu golfowym osób. Natychmiast przewieziono ją do szpitala, gdzie jednak nic nie pomogła reanimacja. Pozostałym osobom nic się nie stało.

Szef pola gry poinformował, że w dniu, w którym doszło do tragedii, niebo było mocno zachmurzone. Pozostali gracze widzieli dwa pioruny. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że jeden z nich zabił 50-letnią miłośniczkę golfa. (jask)

singapurgolfpole
Komentarze (0)