Simpsonowie na ekranach amerykańskich kin
Na ekrany kin w Stanach Zjednoczonych wchodzi filmowa wersja jednej z najpopularniejszych kreskówek - Simpsonowie. W Polsce ta animowana komedia będzie miała premierę za tydzień.
Pierwsze próby stworzenia kinowej wersji Simpsonów sięgają 2001 roku. Twórcom serialu brakowało jednak wtedy dobrego pomysłu na fabułę. Udało się dopiero po kilku latach prób i ponad stu przeróbkach scenariusza.
W półtoragodzinnym filmie jego główny bohater Homer Simpson doprowadza do zanieczyszczenia lokalnego jeziora odchodami świnki, którą wcześniej adoptował. Prezydent Arnold Schwarzenegger decyduje, że miasto Springfield, gdzie toczy się akcja, musi zostać odizolowane wielką szklaną kopułą. Wszystko zmierza do katastrofy. Zadania uratowania świata podejmuje się ten, który sprowokował kataklizm, czyli Homer Simpson.
Kinowa wersja Simpsonów spotkała się z życzliwym przyjęciem amerykańskich krytyków. Ich zdaniem film jest śmieszny, przepełniony absurdem i komicznymi dialogami. Niektórzy twierdzą jednak, że widzowie nie będą mieli tak wielu okazji by płakać ze śmiechu jak to miało miejsce przy najlepszych odcinkach serialu telewizyjnego.