Silvio Berlusconi: przebieram się za Supermana
71-letni były premier Włoch Silvio Berlusconi zadeklarował, że "pod każdym względem" ma 35 lat i z wrodzoną swadą opowiadał o tym, że przebiera się za Supermana. O kolejnym show, jakim był wyborczy występ przywódcy opozycji w telewizji RAI, pisze włoska prasa.
13.02.2008 | aktual.: 13.02.2008 12:36
Berlusconi - najbogatszy Włoch, lider Forza Italia i kandydat na szefa rządu - występując w popularnym programie publicystycznym telewizji publicznej oświadczył, że zdaje sobie sprawę z tego, iż rozsądne byłoby nie kandydować ponownie, ale - zauważył następnie - "jestem niezbędny".
Przypominając następnie o swoich sukcesach i zapewniając, że ma siły, by podołać kolejnemu wyzwaniu, Berlusconi nie zgodził się z opinią, że we Włoszech istnieje problem starzenia się przedstawicieli władzy.
Problem? Jaki problem? Wszystko zależy od tego, kto na ile lat się czuje. Ja na przykład pod każdym względem mam 35 lat - podkreślił.
Berlusconi powiedział też, że wraz z założycielem ośrodka naukowego i szpitala w Mediolanie księdzem Luigi Verze planuje prowadzenie badań nad przedłużeniem życia do 120 lat.
Przebieram się za Supermana przed moimi wnukami i oni wierzą, że jestem nim naprawdę. Tak naprawdę trochę Supermanem w paru dziedzinach byłem - przyznał nieskromnie były premier. Wymienił następnie swoje sukcesy przypominając, że jego klub piłkarski AC Milan jest rekordzistą pod względem liczby zwycięstw.
Poza tym - dodał - dałem pracę 56 tysiącom ludzi i wszędzie rozdzielałem dobrobyt - dodał przywódca opozycji i magnat telewizyjny.
Sylwia Wysocka