Żołnierze SFOR skonfiskowali część dokumentacji i podejrzanego sprzętu. Rzecznik sił stabilizacyjnych Scott Lundy nie potrafił powiedzieć, jak długo wojsko Republiki Serbskiej podsłuchiwało SFOR. Przypomniał tylko, że jest to surowo zabronione na mocy wojskowej części porozumienia pokojowego z Dayton, kończącego wojnę w Bośni w 1995 r.
Lundy ocenił jako mało prawdopodobne, by sprzęt znaleziony w jednej ze stacji radarowych pod Prijedorem został użyty w lutym podczas nieudanej próby aresztowania przez SFOR Radovana Karadżicia, b. przywódcy Serbów bośniackich, poszukiwanego przez międzynarodowy trybunał ds. zbrodni wojennych w b. Jugosławii. (reb)