Sezon na dzieci
Od lat poznańscy położnicy nie mieli tak
pracowitego lutego. Wzmożony ruch panuje między innymi w Klinice
Świętej Rodziny oraz na porodówce w szpitalu im. Raszei - czytamy
w "Głosie Wielkopolskim".
Ze statystyk medycznych wynika, że najwięcej dzieci rodzi się w naszym szpitalu w pierwszym kwartale roku - mówi kierownik Katedry i Kliniki Neonatologii Akademii Medycznej w Poznaniu Janusz Gadzinowski.
Początek tego roku jest jednak wyjątkowy - podaje gazeta. Takiego ruchu na poznańskich oddziałach położniczych dawno nie było. Często wszystkie miejsca na porodówkach są zajęte. Niekiedy zdarza się, że trzeba posiłkować się wolnymi łóżkami z innych oddziałów - co absolutnie nie oznacza, że zarówno mamy, jak i ich pociechy są pozbawione fachowej opieki medycznej.
Równie duży ruch w klinice panuje we wrześniu. Żartujemy wówczas z rodzicami, że ich dzieci są pamiątką Sylwestra - dodaje przełożona pielęgniarek i położnych w Klinice Świętej Rodziny w Poznaniu Bożena Olczak.
Ze względów medycznych, nie ma lepszych i gorszych miesięcy na urodzenie dziecka. Dla większości mam planujących ciążę, pora roku narodzin ich dziecka nie jest najważniejsza. Jednak najmniej dzieci przychodzi na świat jesienią, a zwłaszcza w listopadzie - informuje gazeta.
Być może przyszli rodzice chcą uniknąć narodzin dziecka w dniu 1 listopada - zastanawia się pani Agnieszka, szczęśliwa mama kilkudniowej Wiktorii.
Nasza córeczka jest planowanym dzieckiem, ale nie zastanawialiśmy się z mężem, w jakim miesiącu powinna się urodzić. Luty jest bardzo dobrym czasem. Już niedługo nadejdzie wiosna i Wiktoria będzie mogła podczas spacerów korzystać z jej uroków - dodaje rozmówczyni "Głosu Wielkopolskiego". (PAP)