Seria eksplozji w centrum Bagdadu
Partyzanci walczący z siłami
koalicyjnymi w Iraku odpalili w centrum Bagdadu
co najmniej 10 pocisków moździerzowych i rakietowych. Część z nich
uderzyła w pobliżu tzw. Zielonej Strefy, gdzie znajduje się
ambasada USA i budynki tymczasowego rządu Iraku - poinformowali
świadkowie.
07.08.2004 | aktual.: 07.08.2004 21:00
W mieście słychać syreny. Nie jest jasne czy atak spowodował ofiary albo straty materialne. Dowództwo sił USA na razie nie udzieliło żadnych komentarzy dotyczących wybuchów.
Reuter przypomina, że atak nastąpił w kilka godzin po ogłoszeniu przez premiera Iraku Ijada Alawiego amnestii, dla tych partyzantów, którzy nie dopuścili się ciężkich przestępstw.
W sobotę rano nieznani sprawcy odpalili w centrum Bagdadu dwa pociski moździerzowe.
Jeden z pocisków trafił w posterunek kontrolny przy biurach irackiego Komitetu Olimpijskiego, gdzie tłoczyli się studenci pragnący się zapisać do szkoły wychowania fizycznego. W wybuchu dwaj ochroniarze i trzej studenci zostali ranni.
Drugi pocisk uderzył w Zieloną Strefę.