Seks zabija?
Naukowcy ostrzegają, że nadmiar seksu może spowodować śmierć. Nie chodzi tu o zakażenie AIDS, lecz o atak serca. Badania w Szwecji pod egidą Stockholm Heart Epidemiology Program wykazały, że ludzie, którzy uprawiają częsty seks, mają dwa razy większe skłonności do zawału. Wyniki swych kontrowersyjnych badań naukowcy opublikowali w piśmie "Heart".
Oczywiście u ludzi zdrowych na serce oraz utrzymujących dobrą kondycję fizyczną ryzyko ataku serca po seksie jest znikome. W największym zagrożeniu są ludzie ze schorzeniami serca oraz ludzie prowadzący nieprawidłowy dla serca tryb życia.
Szwedzcy naukowcy przeprowadzili badania na ponad 650 pacjentach, którzy doznali zawału. Zostali oni poddani serii testów mających na celu zbadanie przyczyn ataków. Między innymi okazało się, że prawdopodobieństwo ataku serca jest dwa razy większe u pacjentów, którzy kochali się przed atakiem. W większości przypadków ataki nastąpiły nie później niż godzinę po stosunku seksualnym.
Badania wykazały również, że częstotliwość uprawiania seksu miała bezpośredni wpływ na ryzyko ataku serca. Jednak naukowcy nie sugerują aby wstrzymywać się seksu, lecz aby utrzymywać dobrą kondycję fizyczną i w ten sposób zmniejszyć ryzyko ataku serca.