Ściąganie przez sms
Tradycyjne, papierowe wstęgi ze ściągami przechodzą do lamusa. Ich rolę przejmują telefony komórkowe.
10.10.2005 | aktual.: 10.10.2005 11:39
Ściąganie przeszło małą rewolucję technologiczną. Od zapisków na dłoni, małych karteczkach, aż do korzystania z najnowszych dobrodziejstw techniki. Jak powiedział, John Becker, Dyrektor Szkoły Średniej w Sacramento, ściąganie to olbrzymi problem. Proceder ten przybrał na sile zaraz po pojawieniu się krótkich wiadomości tekstowych sms.
Coraz popularniejszą metodą ściągania, jest robienie testom zdjęć, przy pomocy wbudowanego w komórkę cyfrowego aparatu fotograficznego i przesyłanie ich do nieco lepiej zorientowanej w sprawach np. fizyki, osoby. Amy Pederson, 17 letnia uczennica Folsom High School w Sacramento, potwierdza, że niektórzy bardzo często wysyłają podczas testów sms do swoich kolegów z klasy z pytaniem "czy znasz odpowiedz na pytanie 3?"
Według badań, liczba studentów amerykańskich szkół średnich, korzystających ze ściąg ciągle rośnie. Dane mówią o 70% uczniów, sięgających po różnego rodzaju "pomoce naukowe".
Nauczyciele wierzą, że jedynym skutecznym sposobem walki z coraz wymyślniejszymi technologicznie sposobami ściągania, jest równie nowoczesny sposób walki z tym problemem. Większość pedagogów jako najskuteczniejsze rozwiązanie wskazuje na monitoring klas lekcyjnych.
Niektórzy nauczyciele stwierdzają z rozbrajającą szczerością, że problem ściągania istniał i istnieć będzie, bez względu po czyjej stronie ustanowi się przewaga technologiczna.