Schwytali ochroniarza Saddama
Amerykańskie wojska schwytały rano w Tikricie jednego z ochroniarzy obalonego prezydenta Iraku
Saddama Husajna. Kilka godzin wcześniej w tym samym mieście
Amerykanie znaleźli duże ilości min przeciwczołgowych i amunicji.
Podczas akcji, która miała miejsce przed świtem, żołnierze oddali dwa strzały, a następnie wdarli się do domu domniemanego ochroniarza. Kilka minut później żołnierze wyprowadzili go z domu ubranego jedynie w bieliznę i krwawiącego, poinformował przedstawiciel armii.
Odmówił on podania nazwiska zatrzymanego, mówiąc jedynie, że zatrzymany był jednym z wieloletnich ochroniarzy Saddama. Podczas aresztowania mężczyzna stawiał opór.
Podczas podobnych akcji w Tikricie, rodzinnym mieście Saddama, amerykańscy żołnierze zatrzymali co najmniej czterech innych Irakijczyków.
Wcześniej w jednym z opuszczonych budynków w tym mieście, który niegdyś należał do fedainów Saddama, Amerykanie znaleźli duże ilości broni i amunicji, m.in. 40 min przeciwczołgowych i kilkadziesiąt pocisków moździerzowych.