Schorowany dyktator przed sądem
Proces egipskiego dyktatora i jego synów w Kairze
Ojciec z synami w klatce, wyjątkowy proces - zdjęcia
Były prezydent Egiptu Hosni Mubarak stanął przed sądem. Wraz z nim oskarżeni zostali jego synowie Ali i Gamal oraz siedmiu najbliższych współpracowników. Obalony egipski dyktator nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów. W czasie rozprawy oskarżeni występowali w metalowej klatce. Ich proces wywołał burzę w kraju, który odbudowuje się po rewolucji.
Ubrany na biało Mubarak został wwieziony na salę sądową na łóżku szpitalnym i tak uczestniczył w rozprawie.
(jm,po/PAP,wp.pl)
Proces Mubaraka
Na byłym przywódcy Egiptu oraz innych oskarżonych ciążą zarzuty zabójstwa uczestników pokojowych protestów oraz korupcji. Hosni Mubarak po raz pierwszy od dymisji pojawił się publicznie.
- Jestem obecny - powiedział Mubarak, podnosząc lekko rękę, gdy sędzia poprosił go o potwierdzenie tożsamości. - Całkowicie odrzucam wszystkie oskarżenia - stwierdził były egipski przywódca.
Proces Mubaraka
Adwokat reprezentujący rodziny demonstrantów zabitych podczas protestów zażądał kary śmierci dla oskarżonego wraz z Mubarakiem i jego synami byłego ministra spraw wewnętrznych Habiba el-Adlego. - Otrzymywał on rozkazy zabijania demonstrantów od byłego prezydenta - powiedział prawnik.
Proces Mubaraka
Przed budynkiem sądu doszło do zamieszek pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami byłego przywódcy.
Proces Mubaraka
W starciach w Kairze zginęła jedna osoba, a 15 zostało rannych.
Proces Mubaraka
Wcześniej egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapewniło, że budynek Akademii Policyjnej w trakcie procesu będzie zabezpieczać dziewięć tysięcy funkcjonariuszy wojska i policji.
Schorowany dyktator w klatce - zdjęcia
Jak podkreśla Reuters, Mubarak będzie pierwszym przywódcą arabskim, który stanie przed sądem od czasu, gdy regionem wstrząsnęła fala antyrządowych protestów. Prowadzący proces sędzia Ahmed Rifaat powiedział, że sąd wznowi rozprawę byłego prezydenta 15 sierpnia i że Mubarak, a także pozostali oskarżeni muszą się na niej stawić. 4 sierpnia sąd ma się osobno zająć sprawą ministra spraw wewnętrznych Habiba el-Adlego.
(jm,po/PAP,wp.pl)