SARS wrócił na Tajwan
Jeden z tajwańskich pracowników naukowych zajmujących się badaniami nad SARS zachorował na tę chorobę - poinformowali przedstawiciele tajwańskiego ministerstwa zdrowia.
17.12.2003 | aktual.: 17.12.2003 07:22
Chory przed wykryciem symptomów przebywał w dniach 7-10 grudnia w Singapurze i brał tam udział w konferencji naukowej. Jest on zatrudniony w jednym z tajwańskich wojskowych ośrodków medycznych. Najprawdopodobniej zaraził się podczas badań laboratoryjnych nad wirusami ostrej niewydolności oddechowej, jak brzmi pełna nazwa SARS.
Jest to pierwszy przypadek SARS na Tajwanie od 5 lipca, kiedy to Światowa Organizacja Zdrowia skreśliła ten kraj z listy regionów zagrożonych, w związku z niewykrywaniem nowych przypadków choroby.
Tajwan i Singapur należały do krajów, w których podczas epidemii na przełomie 2002 i 2003 roku wykryto wiele przypadków, nowej, nieznanej wcześniej choroby, kończącej się często śmiercią pacjentów.
Tajwan, po Chinach i Hongkongu, był trzecim krajem świata pod względem liczby zachorowań, a także zgonów. Do czasu opanowania choroby, czyli do lipca, na wyspie zanotowano 346 zachorowań i 37 zgonów.
Epidemia SARS, która rozpoczęła się najprawdopodobniej w południowych Chinach jesienią ubiegłego roku, pochłonęła w sumie ponad 800 ofiar śmiertelnych na całym świecie.