Sarkozy apeluje o silnego dolara
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy
zaapelował o wzmocnienie dolara i zapowiedział, że
podczas swojej zbliżającej się wizyty w Chinach będzie przekonywał
gospodarzy, aby zezwolili na reewaluację swej waluty - juana.
07.11.2007 | aktual.: 07.11.2007 06:40
Wielka gospodarka potrzebuje wielkiej waluty. Nie potrzebujecie słabego dolara; wasza technologia, wasze know-how wystarczą - powiedział Sarkozy po przybyciu do Stanów Zjednoczonych z dwudniową wizytą oficjalną. Sarkozy przemawiał na forum French American Business Council do przedstawicieli kół wielkiego biznesu.
Najniższy w historii kurs dolara wobec euro spowodował znaczne zwiększenie konkurencyjności amerykańskiego eksportu, jednak jest on niekorzystny dla towarów eksportowanych przez kraje europejskie.
Sarkozy dodał, że podczas swojej wizyty w Chinach (25-27 listopada) powie swym gospodarzom: "macie takie spektakularne sukcesy...Nie potrzebujecie mieć tak zdewaluowanej waluty, aby osiągać zyski". Jego zdaniem niski kurs juana powoduje destabilizację, która w konsekwencji dotknie również Chiny.
Prezydent Francji poruszył też sprawę programu nuklearnego Iranu oświadczając, że broń nuklearna w rękach obecnych przywódców tego kraju jest dla Francji nie do zaakceptowania. Dodał jednak, że Iran, podobnie jak inne kraje, ma prawo do pokojowego wykorzystywania energii nuklearnej.
Sarkozy spotka się również z prezydentem Bushem. Jak podkreśla agencja AFP, będzie to okazja do odnowienia "historycznej przyjaźni" między obu krajami i zakończenia okresu oziębłych stosunków z okresu kadencji jego poprzednika Jacquesa Chiraca, który był jednym z czołowych krytyków amerykańskiej interwencji wojskowej w Iraku.
Kluczowym punktem wizyty będzie środowe wystąpienie Sarkozy'ego przed połączonymi izbami amerykańskiego Kongresu.