W wyniku podobnej awarii doszło do zalania jednego z pomieszczeń podziemnej trasy turystycznej, a w kilku piwnicach pod kamienicami w Rynku pojawiła się woda. Mogły zostać podmyte także fundamenty kamienic.
Zostanie wykonanych kilka odwiertów w celu dokładnego zbadania stabilności gruntu i działania wilgoci w lessowym podłożu sandomierskiej skarpy.
Władze miasta przygotowują pełną dokumentację zdarzeń. Na początku stycznia chcą ją przedstawić ministrowi kultury Bogdanowi Zdrojewskiemu, by przekonać go do potrzeby realizacji programu rewitalizacji Starego Miasta. Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski uważa, że jeżeli nie dojdzie do realizacji planów, to skarpa, na której jest położona najstarsza część miasta, osunie się.