PolskaSanatoria leczą się z trudem

Sanatoria leczą się z trudem

Narodowy Fundusz Zdrowia w tym roku na
wszystkie sanatoria w Polsce przeznaczył zaledwie 339 mln zł, co z
biedą wystarcza na pokrycie zabiegów medycznych i kosztów
utrzymania. Nie ma natomiast żadnych szans, by z tej puli
pieniędzy odłożyć choćby niewielką kwotę na remonty i
unowocześniane bazy zabiegowej oraz noclegowej - uprzedza
"Dziennik Polski".

26.07.2006 01:05

Równocześnie modernizacja jest warunkiem zdobycia tzw. klienta komercyjnego (sam płaci za wszystkie usługi), który daje dochód, przeznaczany na rozwój. W niełatwej sytuacji znajduje się sanatorium w Swoszowicach pod Krakowem, które znane jest z leczniczych wód siarkowych. Pacjenci leczą w nim dolegliwości reumatologiczne, neurologiczne oraz dermatologiczne.

Z największym trudem zgromadziliśmy część funduszy, niezbędnych do rozwinięcia bazy zabiegowej. Ale na każdym kroku napotykamy na opór urzędników, którzy każą nam czekać na rozmaite zgody, zezwolenia itp. - ubolewa prezes Aleksandra Niżankowska.

Dziś 90% kuracjuszy, leczonych w sanatorium w Swoszowicach, finansuje NFZ. Natomiast 10% stanowią pacjenci komercyjni. Szanse na znaczny wzrost liczby tych drugich są niewielkie: pomimo bowiem wysokiej jakości usług medycznych, baza zabiegowo-lecznicza oraz noclegowa jest niewystarczająca i musi ulec gruntownej modernizacji.

Zapewne dlatego sanatorium w Swoszowicach znalazło się na liście uzdrowisk, przeznaczonych przez resort skarbu państwa do tzw. szybkiej prywatyzacji. Już w ubiegłym roku w ręce prywatne trafiło uzdrowisko na Matecznym w Krakowie.

Świadczymy te same usługi, które oferowało uzdrowisko państwowe: okłady borowinowe, kąpiele borowinowe, masaże, zabiegi rehabilitacyjnie. Swą ofertę wzbogaciliśmy natomiast o zabiegi odnowy biologicznej- wyjaśnia prezes Marta Kostrz. Spółka nie zawarła jednak kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, dlatego wszystkie świadczone przez nią usługi są odpłatne w 100%.

Również Przedsiębiorstwo "Uzdrowisko Szczawnica" zostało sprywatyzowane (od jesieni ub. r. - spółka akcyjna). Jednym z akcjonariuszy jest Krzysztof Mańkowski, prawnuk Adama Stanickiego, pierwotnego właściciela uzdrowiska. Sanatorium świadczy usługi w ramach kontraktu z NFZ oraz z ZUS-em. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)