Samozadowolenie Leppera
Andrzej Lepper / Radek Pietruszka (PAP)
Andrzej Lepper, kandydujący do Sejmu przewodniczący "Samoobrony" powiedział w czwartek w Szczecinie, że mimo niekorzystnego dla niego wyniku sondażu CBOS, nie ma zamiaru zmieniać sposobu działania.
Według sierpniowego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej 41% respondentów deklarowało nieufność wobec Andrzeja Leppera, natomiast zaufanie - 36%._ I wystarczy. Tyle chcemy mieć w Sejmie. 40% przeciwników to nie jest tak dużo. Mamy dużo przeciwników i przyjaciół, ale to jest mniej więcej na równi. Należy coś robić w tym kierunku, żeby zaufanie było wyższe, ale radykalnie zmieniać się, zmieniać nasz program i działania "Samoobrony" nie mamy zamiaru. Kiedyś w rankingu mieliśmy 70% przeciwników_ - powiedział Lepper.
Były senator i prezydent Szczecina Marian Jurczyk, który jest członkiem krajowego sztabu wyborczego "Samoobrony", dodał, że partia Leppera idzie w kierunku pronarodowym i prospołecznym i dlatego uważa, że sondaże dla "Samoobrony" będą rosły, a nie malały.
Lepper zapowiedział również gotowość stanięcia na czele społecznego buntu, do jakiego, jego zdaniem, doprowadzi polityka rządu. (pw)