Samoobrony "weksel in blanco"
Poseł Samoobrony z Lubelszczyzny, Józef Żywiec, potwierdził że posłowie i senatorowie tego ugrupowania będą musieli zapłacić do pół miliona złotych za opuszczenie partii. Wcześniej pisała o tym "Gazeta Wyborcza".
14.07.2003 11:50
Decyzję podjęto podczas sobotnich obrad toruńskiej rady wojewódzkiej Samoobrony, które odbywały się za zamkniętymi drzwiami - poinformował Józef Żywiec - jeden z inicjatorów pomysłu. Tłumaczył, że wielu polityków wchodzi do parlamentu na barkach Samoobrony, a potem z niej odchodzi. "Żeby posłowie Samoobrony nie mieli pokusy sprzedawania się za stołeczki, będą podpisywali weksel in blanco u notariuszy, że jeśli zdradzą i zechcą odejść, muszą wpłacić taką i taką sumę na działalność partii" - powiedział Żywiec.
Wysokość kar będzie zależna od zarobków i funkcji posła czy radnego wojewódzkiego i będzie wynosiła od kilkudzisięciu do kilkuset tysięcy złotych.
Projekt ma wejść w życie jesienią, przed kampanią wyborczą do Parlamentu Europejskiego.