Samoobrona przed Unią
- Słowa Ojca Świętego "przekroczyć próg nadziei" to również nasze hasło - mówił Andrzej Lepper, który wczoraj przyjechał do Bydgoszczy. Samoobrona przedstawiła wczoraj listę kandydatów na deputowanych Europarlamentu.
27.04.2004 | aktual.: 27.04.2004 08:34
Sala sąsiadująca przez ścianę z siedzibą Sojuszu Lewicy Demokratycznej niemalże pełna. Średnia wieku 40-50 lat, gdzieniegdzie charakterystyczne krawaty, wszyscy wpatrzeni w lidera. To konferencja prasowa z działaczami partii w roli głównej. A. Lepper przyjechał do Bydgoszczy aby rozmawiać z nimi między innymi, o metodach powiększenia elektoratu.
- Oni mają bezpośrednio dotrzeć do ludzi - mówił podczas zorganizowanej na szybko konferencji. Przypomniał także o dyscyplinie i wysokich karach pieniężnych za wystąpienie z partii. - Osiemdziesiąt procent członków partii podpisało umowy cywilno-prawne. I wiedzą czym to grozi. Żartować nie będziemy. Rezygnacja z naszych barw może kosztować kilkaset złotych. Kilkaset tysięcy złotych oczywiście - poprawił się A. Lepper. - Jeśli kogoś nie stać, będą egzekucje. Jak się komuś to nie będzie podobało, to proszę bardzo - dodał. Lepper skrytykował także pracę niektórych dziennikarzy telewizyjnych i prasowych. Przypomniał o tym, że Samoobrona złożyła projekt nowego prawa prasowego.
- Gdybym chciał zakładać sprawy, moi adwokaci nie wychodziliby z sądu. Dlatego uważam, że sprawy tego typu powinny być rozpatrywane w trybie przyspieszonym - siedmiu dni - mówił A. Lepper przypominając także o słynnej okładce jednego z tygodników, który upodobnił jego wizerunek do Hitlera.
- Ani komunizm, ani kapitalizm. Samoobrona od początku była partią środka - mówił Lepper i powtórzył po raz kolejny: żadnego rządu w żadnym składzie w tym parlamencie Samoobrona nie poprze.
Wesprze natomiast swoich kandydatów do europarlamentu. Wczoraj przedstawiono ich listę.
- Obawa, że Samoobrona wystawi ludzi niekompetentnych była przedwczesna. To będą ludzie przygotowani, wykształceni, młodzi, spełniający stawiane wymogi - podkreślał.
piet