Samoobrona nie chce Nałęcza
Samoobrona domaga się wyłączenia Tomasza Nałęcza (UP) ze składu sejmowej komisji śledczej badającej tzw. aferę Rywina. Nałęcz jest szefem tej komisji.
07.04.2003 14:55
Lider Samoobrony Andrzej Lepper zapowiedział w poniedziałek, że wniosek o wykluczenie Nałęcza złoży do Prezydium komisji śledczej Renata Beger, która z ramienia tego ugrupowania zasiada w tej komisji. Według Samoobrony, dalszy udział Nałęcza w pracach komisji nie zagwarantuje jej pełnego obiektywizmu, a dojście do prawdy będzie utrudnione.
Jak powiedział Lepper dziennikarzom, okazało się, że prezydent Aleksander Kwaśniewski jest jednym z głównych świadków w tzw. sprawie Rywina. "Prokurator go przesłuchał, więc dlaczego również komisja nie miałaby go przesłuchać" - dodał Lepper. Przypomniał, że komisja odrzuciła wniosek Beger o przesłuchanie Kwaśniewskiego.
Komisja zdecydowała, że decyzję w sprawie ewentualnego przesłuchania prezydenta podejmie po przesłuchaniu premiera Leszka Millera, który ma zeznawać 26 kwietnia.(ck)