Samochody sukcesu
Dotychczas sprzedano w Polsce cztery maybachy, jednego mercedesa SLR i jedno porsche carrera GT.
12.09.2005 | aktual.: 12.09.2005 10:38
Jeszcze pięć lat temu rynek luksusowych aut był stabilny niczym władza papieża. Magnaci finansowi kupowali wciąż nowe rolls-royce`y czy bentleye. Nie tyle jako środki transportu, ile jako zabawki, z którymi konkurowały samoloty, śmigłowce i pełnomorskie jachty motorowe. Gust najbogatszych zaczął się zmieniać z chwilą, gdy nie tylko zwiększyła się liczba marek luksusowych aut (pojawił się Maybach, Rolls oddzielił się od Bentleya), ale i samochody z nieco tylko niższej półki po prostu stawały się coraz lepsze. Gdy nawet największe rekiny międzynarodowej finansjery mogą kupić zamiast wozu za 300 tys. funtów szterlingów niemal tak samo dobry, indywidualnie wyposażony samochód, ale za połowę tej sumy, to często się decydują na taką oszczędność.
Absolutny luksus
W Polsce wielu jest takich, którzy sądzą, że gdy auto ma dużo elektronicznych urządzeń i mnóstwo guziczków, to jest to pojazd luksusowy. Tymczasem samochód najwyższej klasy musi być bespoke, czyli wykonany przynajmniej w części ręcznie, na indywidualne zamówienie. Tych samochodów nie produkuje się "na plac", a klientom pozwala się na daleko posuniętą swobodę w doborze detali. Sprzedawca Maybacha z Center of Excellence w Stuttgarcie opowiadał o kliencie z jednego z krajów byłego ZSRR, który po dobraniu koloru nadwozia (pod specjalnymi światłami w salonie sprzedaży, symulującymi rodzaj naturalnego światła pod każdą szerokością geograficzną) i kilkumiesięcznym użytkowaniu odesłał wóz do Niemiec, by go polakierowano na inny kolor. Pewnemu nabywcy z kraju arabskiego wytłumaczono, że obręczy kół nie można odlać ze złota, gdyż ten metal się do tego nie nadaje.
Cechami prestiżowego samochodu powinno być przyspieszanie bez wysiłku, zdolność do niemęczącej jazdy na długich dystansach, klasyczne materiały w kabinie. Te wymogi spełnia obecnie jaguar XJ super V8 portfolio. W wypadku polskiego rynku wyróżnia się tym, że jego ekskluzywność jest absolutna - do sprzedaży w naszym kraju przeznaczono tylko jedną sztukę. Za 159 900 euro nabywca otrzyma auto w niepowtarzalnym kolorze, z niezwykłą skórą i specjalnym drewnem we wnętrzu. Wóz zbudowany na bazie modelu XJ z powiększonym rozstawem osi nosi cechy prototypu Concept Eight z salonu samochodowego w Nowym Jorku w 2004 r. - choćby stylowe "skrzela" na przednich błotnikach. Jaguar ten jest napędzany doładowanym sprężarką mechaniczną silnikiem V8 o mocy 400 koni mechanicznych.
Piotr R. Frankowski