Samochodowym "trupom" dziękujemy
"Trybuna Śląska" pisze, że Ministerstwo
Infrastruktury od września zdecydowanie zaostrza przepisy importu
używanych samochodów. Tylko w ciągu minionych dwóch miesięcy
Polacy sprowadzili rekordową ilość 112 tysięcy 710 aut - na Śląsku
prawie 9 tysięcy: Wiele z nich jest niebezpiecznych, wadliwych,
po pożarach, powodziach. Wprowadzimy nowe badania techniczne,
które takie samochody zaliczą do odpadów - wyjaśnia Justyna
Bracha z MI.
23.07.2004 | aktual.: 23.07.2004 07:28
Polacy niestety kupują stare samochody, bo na nowe ich nie stać. Pomysł jest bez sensu, wystarczy obniżyć akcyzę i będziemy kupować bezpieczne modele - radzi Arkadiusz Bałazy z mysłowickiej giełdy samochodowej.
Stare jak świat fiesty, kopcące diesle z lat 80., "beemki", pamiętające rozpad muru berlińskiego - takie samochody coraz częściej wyjeżdżają na nasze drogi. Wśród 113 tysięcy sprowadzonych samochodów - jak szacuje Ministerstwo Finansów - większość przekroczyła wiek 10 lat - wiele z nich już było wcześniej "skasowanych".
Samochody są na szybko remontowane w przygranicznych zakładach i bez problemu przechodzą badania w Polsce - powiedział "Trybunie Śląskiej" jeden ze śląskich mechaników, który od dwóch miesięcy nie narzeka na brak pracy: Po niektórych widać, że są poskładane z sześciu innych wozów, po spaleniach, zatopieniach, itp. Import używanych samochodów na nowo rozkwitł po 1 maja - po naszym przystąpieniu do UE. Znikła granica celna pomiędzy nami a pozostałymi państwami Unii, więc w przypadku sprowadzania z krajów UE nowych samochodów zniknęło cło. Została akcyza, - od 3,1% do 65% za np. 10-letnie.
Za czteroletnie samochody Polacy płacą 27% akcyzy. Nic dziwnego, że wybierają takie, którymi np. w Niemczech już nikt nie chce jeździć. A wiadomo, że takie wyeksploatowane, mające średnio przebieg powyżej 200 tys., nie są bezpieczne - komentuje Arkadiusz Bałazy z mysłowickiej giełdy samochodowej.
W maju - według informacji Izby Celnej w Katowicach - Ślązacy byli ostrożni i sprowadzili 3.666 samochodów. Jednak w czerwcu nastąpił prawdziwy samochodowy bum i sprowadziliśmy dwa i pół razy więcej aut - 8.951. Taka tendencja jest w całej Polsce i Ministerstwo Infrastruktury chce ograniczenia dalszego importu samochodów "nie spełniających wymagań technicznych, stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego".