Saddam zaczyna mówić
Saddam Husajn ujawnił Amerykanom informacje o ukrytej broni i o miliardach dolarów, które być może zagarnął dla siebie, gdy był prezydentem Iraku - podał wychodzący w Londynie dziennik "Aszark al-Awsat", powołując się na członka irackiej Rady Zarządzającej, Ajada Alawiego.
Wojska amerykańskie schwytały Saddama 13 grudnia koło Tikritu. Były dyktator ukrywał się w podziemnym schowku w jednym z gospodarstw wiejskich nad rzeką Tygrys.
_ "Saddam podał nazwiska osób, którym powierzył pieniądze, podał też nazwiska ludzi znających miejsca ukrycia sprzętu i broni"_ - powiedział Alawi, członek kierownictwa Rady Zarządzającej.
_ "Rada Zarządzająca szuka funduszy wynoszących 40 miliardów dolarów, zagarniętych przez Saddama w latach, gdy sprawował władzę, i złożonych w Szwajcarii, Japonii, Niemczech i w innych krajach na kontach fikcyjnych firm"_ - dodał Alawi.
Rada poprosiła międzynarodowe firmy prawnicze o pomoc w wytropieniu pieniędzy.
Według Alawiego, osoby przesłuchujące Saddama starają się obecnie ustalić, czy po utracie władzy był on powiązany z jakimiś ugrupowaniami zbrojnymi.
Na razie nie jest jasne, czy Saddam miał coś wspólnego z zasadzkami i innymi atakami, w których od 1 maja, kiedy USA ogłosiły zakończenie operacji wojennych, zginęło przeszło 250 żołnierzy amerykańskich i koalicyjnych, w tym jeden polski oficer.(iza)