"Saddam, uderz w Tel Awiw"
(PAP)
Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy brały udział w manifestacjach poparcia dla Iraku.
Największa manifestacja, z udziałem około 30 tys. osób, zorganizowana przez islamskie ugrupowanie Hamas, odbyła się w Gazie, gdzie ludzie wyszli na ulice po południowych modlitwach w meczetach. Demonstranci, z flagami Iraku, wznosili okrzyki przeciwko Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii i Izraelowi, skandując m.in. hasło: Saddam, uderz w Tel Awiw.
Spalono kukły prezydenta Busha, brytyjskiego premiera Blaira i premiera Izraela Szarona. Wzywano też Irakijczyków, by za przykładem bojowników Hamasu dokonywali samobójczych zamachów na siły sojusznicze.
W Nablusie, na Zachodnim Brzegu Jordanu około 4 tys. demonstrantów oklaskiwało palenie flag państw sojuszniczych i kukieł zachodnich przywódców, wznosząc hasła: Bush, zapłacisz krwią za ropę.
W Holhul, niedaleko Hebronu, podczas dwutysięcznej demonstracji niesiono transparenty sławiące Saddama jako wyzwoliciela Palestyńczyków, który wyrzuci Izrael z Zachodniego Brzegu i ze Strefy Gazy.