Saddam napisał list do rodziny
List, który były dyktator iracki Saddam
Husajn napisał do rodziny z więzienia, został przekazany w
Jordanii jego najstarszej córce - poinformował Czerwony
Krzyż. Miejsce pobytu Saddama, który od grudnia ubiegłego roku
jest w rękach Amerykanów, utrzymywane jest w tajemnicy.
List, wręczony przez Saddama delegacji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża w czasie wizytowania przez nią więzienia w ubiegłym miesiącu, został przekazany w czwartek Raghad Husajn - podała organizacja. "List był osobisty, nie miał treści politycznych" - powiedział rzecznik Czerwonego Krzyża Muin Kassis w stolicy Jordanii, Ammanie.
Rzecznik Czerwonego Krzyża Ian Piper powiedział, że list Saddama przeszedł przez amerykańską cenzurę wojskową.
36-letnia Raghad i jej młodsza siostra Rana przyleciały do Jordanii krótko po zajęciu Bagdadu przez wojska amerykańskie w kwietniu ubiegłego roku. Córki Saddama są lojalne wobec ojca, chociaż to on kazał zabić ich mężów w 1996 roku. Obecnie mieszkają na przedmieściach Ammanu, w pałacu, który oddał im do dyspozycji władca jordański.
Saddam, który przez osiem miesięcy ukrywał się w Iraku, został ujęty przez Amerykanów w grudniu w podziemnej kryjówce w pobliżu rodzinnego miasta Tikrit, w środkowym Iraku.
Byłemu dyktatorowi przysługuje status jeńca wojennego i jako taki ma prawo kontaktować się z rodziną. Stara się ona zapewnić mu obronę prawną w procesie, który ma się rozpocząć w tym roku.