Sąd oddalił pozew Samoobrony
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił wniosek Komitetu Wyborczego Samoobrony przeciwko Lechowi Kaczyńskiemu i redaktorowi naczelnemu "Faktu" Grzegorzowi Jankowskiemu, w związku z zamieszczonym w dzienniku tekstem "Lepper idzie na rękę lewicy".
Sąd uznał, że nie ma podstaw, by wniosek ten rozpatrywać w trybie art. 91 ordynacji wyborczej, czyli w tzw. trybie wyborczym. Sporny artykuł nie jest materiałem wyborczym. To opinia, nie informacja; ma charakter oceny, przedstawia poglądy - uzasadniała sędzia Anna Hetman.
Sąd podzielił tym samym argument podnoszony przez prawników Kaczyńskiego - mec. Grzegorza Rybickiego i mec. Piotra Andrzejewskiego, że tekst jest "polemiką polityczną, wypowiedzią ocenną, spekulacją, nieweryfikowalną prognozą".
Zdaniem wnioskodawców, artykuł dyskredytuje partię i Andrzeja Leppera - kandydata na posła. Samoobrona chciała zamieszczenia na łamach gazety sprostowania i przeprosin. Są granice tego co się mówi o ludziach i ugrupowaniach - powiedziała dziennikarzom mec. Róża Żarska. Zapowiedziała złożenie zażalenia na postanowienie sądu.
Chodzi o materiał opublikowany w poniedziałkowym "Fakcie" pt. "Lepper idzie na rękę lewicy", w dziale opinie, autorstwa Lecha Kaczyńskiego; m.in. o fragment: "Samoobrona w żaden sposób nie zagraża patologicznym układom, jakie wytworzyły się w Polsce w ciągu ostatnich szesnastu lat - korupcji, dziwnym interesom ludzi władzy: nielegalnym biznesom czy - mówiąc wprost okradaniu państwa. Andrzej Lepper to człowiek, który nie będzie miał problemów z wpisaniem się w patologiczne mechanizmy".