Sąd kontynuuje proces FOZZ
Sąd postanowił kontynuować proces w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Na rozprawę nie stawiła się oskarżona, była zastępczyni dyrektora FOZZ Janina Chim.
Obrońca oskarżonej przedstawił zaświadczenie lekarskie, z którego wynika, że Chim cierpi na załamanie nerwowe. Sąd uznał jednak, że jej nieobecność jest nieusprawiedliwiona, gdyż zaświadczenie nie spełnia wymogów proceduralnych. Wystawił je bowiem nie psychiatra, a chirurg ogólny na podstawie dokumentacji dostarczonej przez oskarżoną. Prokurator będzie kontynuować mowę końcową.
Wczoraj sąd ku zaskoczeniu wszystkich oskarżonych zamknął przewód i zarządził mowy stron. Oznacza to, że jeszcze w lutym może zostać wydany wyrok w tej największej nierozliczonej aferze gospodarczej III RP.
Adwokat Janiny Chim chciał, by sąd odroczył rozprawę. Jednocześnie podkreślił, że jego klientka stawi się na kolejne terminy i jest zainteresowana zakonczeniem procesu.
Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego powstał w 1989 roku. Jego oficjalnym celem było spłacanie rat i procentów od długów, zaciągniętych na Zachodzie przez PRL. W rzeczywistości Fundusz miał potajemnie wykupywać długi z zachodnich banków komercyjnych, co jest procederem nielegalnym w świetle prawa międzynarodowego. Zdaniem prokuratury pieniądze FOZZ zostały przywłaszczone lub rozdysponowane niezgodnie z prawem. Skarb państwa miał stracić na FOZZ-ie 354 miliony złotych. Oskarżonych jest 6 osób, w tym były dyrektor Funduszu Grzegorz Żemek. Grozi im do 10 lat więzienia.