Są w Polsce
(PAP)
Do kraju przylecieli polscy żołnierze, którzy zostali ranni w zamachu w Iraku. Prosto z lotniska poszkodowani zostali przewiezieni do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ul. Szaserów w Warszawie.
Do tej porty Polacy leżeli w szpitalu polowym w Karbali. Trafili tam po sobotnim wybuchu samochodu-pułapki i czwartkowym wypadku samochodowym.
„Stan żołnierzy jest stabilny. Taka była decyzja lekarzy, którzy uznali, że poszkodowani powinni poddać się w kraju dalszemu leczeniu, rehabilitacji lub po prostu muszą odpocząć” – powiedział rzecznik wielonarodowej dywizji, ppłk Artur Domański.
Trzech spośród czterech wracających do Polski żołnierzy zostało rannych w sobotnim zamachu koło Hilli, jeden – w czwartkowym wypadku samochodowym w tej samej okolicy.
W ostatnich dniach w Iraku zginęło trzech polskich żołnierzy.