PolskaRzecznik złamał ustawę

Rzecznik złamał ustawę

Rzecznik Interesu Publicznego Włodzimierz
Olszewski zasiada w Kolegium IPN. Prawnicy mówią: to sprzeczne z
ustawą lustracyjną - pisze "Życie Warszawy".

11.07.2005 | aktual.: 11.07.2005 06:20

Ustawa lustracyjna (Art. 17b. 1.) mówi, że "Rzecznik i jego zastępcy nie mogą zajmować innego stanowiska, z wyjątkiem profesora szkoły wyższej, ani wykonywać innych zajęć zawodowych". Tymczasem Włodzimierz Olszewski zasiada w Kolegium Instytutu. Otrzymuje za to ok. trzech tys. zł miesięcznie - podaje dziennik.

Kolegium jest organem Instytutu Pamięci Narodowej. Oznacza to, że osoba wchodząca w jego skład zajmuje "stanowisko", o którym mowa w tym artykule. Po drugie, co jest o wiele bardziej istotne, zasiadanie w kolegium może prowadzić do kolizji interesów - uważa prawnik dr Janusz Kochanowski.

Jego zdaniem Rzecznik Interesu Publicznego powinien zrezygnować z członkostwa w Kolegium IPN po objęciu stanowiska RIP w 2005. Nie będę na ten temat rozmawiać - powiedział "Życiu Warszawy" Włodzimierz Olszewski. To nie jedyny problem związany z obecnym RIP. Ostatnio przedstawił w Sejmie jako swoją informację o sześcioletniej działalności RIP. Tymczasem sporządził ją jego poprzednik, sędzia Bogusław Nizieński. W dokumencie Olszewski napisał, że projekt informacji sporządził jego poprzednik - informuje gazeta.

Nie sporządzałem żadnego projektu, lecz przygotowałem kompletną informację - ripostuje sędzia Nizieński. Włodzimierz Olszewski bagatelizuje problem. To pięciorzędna sprawa i nie zamierzam się nią zajmować - mówi. Dokument trafił też - oprócz Sejmu - do prezydenta, premiera i marszałka Senatu - czytamy w "Życiu Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)