PolskaRząd skąpi na leniwe

Rząd skąpi na leniwe

Choć rośnie liczba Polaków żyjących w
niedostatku, to rząd nie zamierza zwiększyć dotacji dla barów
mlecznych z tanimi posiłkami. W tym roku wsparł je kwotą 18 mln
zł. To niewiele w porównaniu z pieniędzmi, jakie wydajemy np. na
Senat (ok. 74 mln zł rocznie) czy Instytut Pamięci Narodowej (ok.
100 mln zł rocznie) - czytamy w "Trybunie".

29.07.2005 | aktual.: 29.07.2005 07:08

Pomidorowa z makaronem za 1,46 zł i naleśniki z serem za 1,36 zł to zdaniem dziennika ulubione dania klientów warszawskiego baru mlecznego Familijny. Codziennie na obiad przychodzi tutaj ponad 600 osób. Takich miejsc, jak to, jest w całym kraju zaledwie 140 i - podaje "Trybuna" - może się okazać, że w przyszłym roku będzie ich jeszcze mniej.

Dzięki barom mlecznym setki tysięcy Polaków mogą tanio i smacznie zjeść. Kiedy znikną, zwiększy się liczba głodnych w Polsce - ostrzega na łamach gazety działaczka społeczna i prezes stowarzyszenia "Otwarte Drzwi" Anna Machalica.

Z danych GUS - przytoczonych przez dziennik - wynika, że w niedostatku żyje ponad 23 mln Polaków, a ponad 5 mln w skrajnym ubóstwie.

Barom mlecznym groziło już całkowite zamknięcie, kiedy trzy lata temu lewicowy rząd chciał obciąć dotację do 3 mln zł - czytamy w "Trybunie". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)