Rząd poręczy studenckie kredyty
Kredyt na naukę wreszcie będą mogli otrzymać najbiedniejsi studenci, bo ich pożyczkę poręczy skarb państwa - ustaliło "Metro"
Z istniejących od dziesięciu lat kredytów studenckich skorzystało ponad 300 tys. osób. Jednak o ile w pierwszym roku ich funkcjonowania złożono 140 tys. wniosków, to rok temu było ich już 17 tys. Pozytywnie rozpatrzonych - 12 tys. Wszystko za sprawą przepisów.
By student mógł się starać o pożyczkę, dochód na osobę w rodzinie nie może przekraczać 2,5 tys. zł. Jednocześnie potrzebne jest poręczenie kredytu, choćby przez rodziców. Jak zapowiada minister Barbara Kudrycka niedługo sytuacja ulegnie zmianie za sprawą nowej formuły poręczeń udzielanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego.
Obecnie maksymalne poręczenie, jakiego może udzielić BGK, wynosi 70% kredytu (w przypadku sierot - 100%). Po zmianach studenci zostaną podzieleni prawdopodobnie na trzy grupy w zależności od ich zamożności. Im niższy dochód na głowę w rodzinie, tym wyższe poręczenie udzielone przez państwo.
