Rywin zeznaje jako świadek
Obrońca Lwa Rywina Piotr Rychłowski powiedział w Białymstoku, że już wcześniej w imieniu swego klienta złożył deklarację, że nie ma on nic więcej do dodania oprócz tego, co zeznał dotąd, m.in. w procesie, w którym został skazany za pomocnictwo przy płatnej protekcji wobec Agory oraz w czasie przesłuchania kilka miesięcy temu w Białymstoku.
Ja deklarowałem, zresztą po rozmowie z moim klientem, że nie (ma nic więcej do dodania), ale ta deklaracja musi mieć też formę procesową. Rozumiem, że musi się odbyć takie przesłuchanie, będzie sporządzony protokół. Zobaczymy, jaki będzie rezultat - powiedział Rychłowski, wchodząc do budynku białostockiej prokuratury apelacyjnej, gdzie Lew Rywin jest przesłuchiwany jako świadek w śledztwie dotyczącym tzw. grupy trzymającej władzę.
Rychłowski liczy na to, że prezydent Lech Kaczyński "przychyli się" do wniosku o ułaskawienie Lwa Rywina. Jak mówił, ma podstawy, by tak sądzić.
Ponieważ z wypowiedzi (Kaczyńskiego) dotychczasowych wynika, że dostrzega pewne kwestie istotne, jak chociażby stan zdrowia czy zaawansowany wiek pana Lwa Rywina, to już w wypowiedziach pana Lecha Kaczyńskiego się pojawiało- powiedział adwokat. Dodał, że "co do zasady", ułaskawienie jest bezwarunkowe.
Lew Rywin jest przesłuchiwany przez białostocką prokuraturę apelacyjną jako świadek w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości przy przygotowywaniu nowelizacji ustawy medialnej, do którego włączono wątek w sprawie tzw. grupy trzymającej władzę.
W tym celu we wtorek Rywin został przewieziony z więzienia na warszawskiej Białołęce do Aresztu Śledczego w Białymstoku. Na razie nie wiadomo, czy Rywin, odsiadujący wyrok dwóch lat więzienia za pomocnictwo w płatnej protekcji wobec Agory, będzie przesłuchiwany ponownie i czy planowane są też inne czynności z jego udziałem.
Rywin, pytany przez dziennikarzy, czy będzie współpracował z prokuratorem, odpowiedział: "zawsze". Dopytywany o tzw. grupę trzymającą władzę, powiedział, iż jest to wymysł dziennikarzy.
Kilka miesięcy temu Rywin był już raz w śledztwie, prowadzonym przez białostockich prokuratorów, przesłuchiwany jako świadek.