Trwa ładowanie...
d2vskb4
30-05-2005 07:01

Rywin jest szykanowany

Obrońcy Lwa Rywina maja nowe argumenty za
zwolnieniem go z więzienia. We wtorek będą do nich przekonywali
sąd - pisze "Rzeczpospolita".

d2vskb4
d2vskb4

Już przekazali Sądowi Apelacyjnemu w Warszawie zażalenie na nieudzielenie przez pierwszą instancję przerwy w odbywaniu kary oraz na odmowę odroczenia jej wykonania. Adwokaci: Wojciech Tomczyk, Piotr Rychłowski i Marek Małecki skarżą się przede wszystkim na to, że ich poważnie chory klient oraz leczący go lekarze byli poddawani przez Służbę Więzienną nieuzasadnionym szykanom i "ogromnej presji" - podaje dziennik.

Świadczy o tym, ich zdaniem, m.in. stała obecność przy Rywnie, hospitalizowanym na krótko w Instytucie Kardiologii w Aninie, dwóch strażników. Funkcjonariusze odmówili opuszczenia sali operacyjnej nawet podczas wykonywania zabiegu koronarografii. Lekarze uznali to za złamanie zasad tajemnicy lekarskiej. Jedna z lekarek oświadczyła wręcz, że czuła się "osaczona" - informuje "Rzeczpospolita".

Obrońcy informują też sąd, że przebywający w więzieniu mokotowskim producent filmowy nie otrzymuje - wbrew zapewnieniom tamtejszych medyków - zaordynowanych mu leków i ma niedostateczna opiekę medyczną. Z opinii wydanej przez lekarzy z Anina wynika, że dalsze przebywanie Rywina w celi lub szpitalu więziennym może pogorszyć stan jego zdrowia - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)

d2vskb4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2vskb4
Więcej tematów