Ruszył oddział ratunkowy
Szpitalny Oddział Ratunkowy z prawdziwego
zdarzenia, znakomicie wyposażony i współpracujący z 20 klinikami,
z przyszpitalnym lotniskiem helikopterowym i Centrum Urazów
Wielonarządowych otwarto w szpitalu klinicznym nr 1 w
Szczecinie - donosi "Głos Szczeciński".
31.01.2004 | aktual.: 31.01.2004 08:46
Adaptacja pomieszczeń starej kotłowni na odpowiadający wszelkim standardom medycznym oddział medycyny ratunkowej kosztowała 1 milion 110 tys. zł. Sfinansowała ją Pomorska Akademia Medyczna i szpital z własnych środków - informuje dziennik.
Oddział jest kompletnie wyposażony w nowoczesny sprzęt medyczny o wartości przekraczającej 1,4 mln zł - powiedziała gazecie Maria Ilnicka-Mądry, dyrektor szpitala klinicznego nr 1. Dodała, że zakup sfinansowało ministerstwo zdrowia. Szczególnie cenny jest nowoczesny aparat do prowadzenia terapii nerkozastępczej, tzw. sztuczna nerka, która będzie ratowała życie ciężko zatrutym chorym - pisze "GS".
SOR jest wyposażony m.in. w salę resuscytacyjno - zabiegową i obserwacyjną z pięcioma stanowiskami. Poza pokojem badań i konsultacji działa też sala zabiegowa. Tu w trudnej sztuce prowadzenia akcji reanimacyjnej i wszelkich czynności służących przywracaniu i podtrzymaniu czynności życiowych będą się szkolić również przyszli lekarze, studenci PAM i szkół ratownictwa medycznego.
Oddział wzbogacił się także o specjalistyczny ambulans. Maria Ilnicka - Mądry odebrała karetkę od Dariusza Wieczorka, szefa szczecińskiego oddziału Grupy Energetycznej Enea, i Andrzeja Kobrzyńskiego, dyrektora Korporacji Ubezpieczeniowej Filar - fundatorów daru - informuje "Głos Szczeciński".