Ruszył karnawał w Rio
(AFP)
W piątek wieczorem rozpoczął się słynny karnawał w Rio de Janeiro. Organizatorzy tegorocznej zabawy spodziewają się, że do miasta przyjedzie blisko 400 tys. turystów. Jednym z gości obserwujących tegoroczną paradę będzie małżonka prezydenta Stanów Zjednoczonych Barbara Bush.
09.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Burmistrz Rio de Janeiro Cesar Maia przekazał w piątek klucze do miasta królowi karnawału i tym samym rozpoczęła się huczna zabawa. Przez najbliższych 5 dni w Rio królować będzie samba. Zamierzamy świętować radośnie i bez przemocy w tym najpiękniejszym mieście świata - oznajmił odbierając klucze król Momo - ten sam od 6 lat.
Gorączka dengua - tropikalna choroba, na którą zachorowało w tym roku w stanie Rio de Janeiro ponad 18 tys. osób, a 7 zmarło, dotknęła także Króla Karnawału. Choroba sprawiła, że schudł nieco, ale wciąż waży, wymagane od Króla Karnawału, 300 funtów (ok. 150 kg).
Zabawa ruszyła w piątek, ale wszyscy oczekują niedzielno-poniedziałkowej parady, w której wystartuje 14 najsłynniejszych brazylijskich szkół samby. W każdym zespole wystąpi nawet do 4 tys. tancerek i tancerzy, którzy przez cały rok przygotowywali się do niespełna półtoragodzinnego występu na słynnym 700-metrowym Sambodromie.
Organizatorzy twierdzą, że tegoroczna parada będzie najbardziej efektowna ze wszystkich dotychczasowych. Z całą pewnością będzie najbardziej kosztowna - szkoły samby wydadzą na nią 17 mln dolarów. (miz)