Rozpoczęto śledztwo ws. tragedii
Śląscy prokuratorzy prowadzą już oględziny
miejsca katastrofy w Katowicach. Towarzyszą im biegli w zakresie
meteorologii i nadzoru budowlanego - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, Tomasz Tadla. Prokuratorzy ci mają sygnały, iż w momencie katastrofy nie były otwarte wszystkie drzwi ewakuacyjne. Tomasz Tadla powiedział, że w poniedziałek odbędą się przesłuchania organizatorów targów.
Wszczęte sledztwo dotyczyć będzie spowodowania katastrofy w wielkich rozmiarach. Prezesi Katowickich Hal Targowych są przesłuchiwani w sztabie antykryzysowym przez policję i prokuraturę. Jednocześnie wszyscy, którzy mają bezpośredni związek z katastrofą, mogą w Prokuraturze Rejonowej w Chorzowie złożyć zeznania oraz otrzymać pełną pomoc prawną dotyczącą tragedii.
Jesteśmy w tej chwili na miejscu, wykonujemy oględziny z udziałem biegłych z Instytutu Meteorologii, Państwowej Komisji Nadzoru Budowlanego i policji. Zabezpieczamy dokumentację fotograficzną, nagrywamy miejsce katastrofy na kamerę wideo - powiedział Tadla. Jednocześnie prokuratorzy zabezpieczyli już część dokumentacji budowlanej dotyczącej tego obiektu.
Jak podał rzecznik katowickiej prokuratury okręgowej, pod uwagę brane jest przestępstwo z art. 163 kodeksu karnego, który stanowi o spowodowaniu katastrofy w wielkich rozmiarach. Jeżeli jej następstwem jest śmierć ludzi - za umyślny czyn tego rodzaju grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności; gdy sprawcy działają nieumyślnie, zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Żadnego katalogu osób odpowiedzialnych nie możemy jeszcze dziś wskazać, natomiast na pewno będziemy badać, kto był odpowiedzialny za zabezpieczenie bezpieczeństwa na tej imprezie. Będzie też sprawdzany cały proces budowlany, dotyczący wznoszenia tego obiektu - zapowiedział Tadla.
Rzecznik poinformował również, że świadkowie katastrofy, rodziny ofiar i sami poszkodowani mogą już zgłaszać się do chorzowskiej prokuratury rejonowej. Otrzymają tam niezbędną poradę prawną dotyczącą tego, w jaki sposób mogą zachowywać się jako pokrzywdzeni w trakcie śledztwa, które już jest prowadzone.
Chorzowska prokuratura zajmuje się też wszystkimi sprawami dotyczącymi identyfikacji zwłok i ich sekcji. Nie wszystkie zwłoki zostały zidentyfikowane - prokuratorzy proszą rodziny osób, które jeszcze nie zostały odnalezione, o ich dokumenty - by można było dokonać identyfikacji ewentualnych ofiar.