Rozłam w LPR?

Dotychczas funkcjonowali wewnątrz Ligi jako zespół parlamentarny Dom Ojczysty. Taką samą nazwę ma przyjąć nowy klub. Tymczasem lider LPR twierdzi, że razem z Krutulem z klubu odejdą najwyżej trzy osoby. Według Giertycha są to posłowie, którzy nigdy nie wstąpili do partii LPR. Nawoływanie secesjonistów do bojkotu eurowyborów Giertych nazwał "idiotyzmem".

W wywiadzie dla "GW" Piotr Krutul powiedział, że Dom Ojczysty to inicjatywa prof. Jerzego Roberta Nowaka, który jest założycielem Ruchu Obrony Polskości "Dom Ojczysty". "My tylko zgłosiliśmy chęć współpracy" - oświadczył Krutul.

Zapytany dlaczego zdecydował się na odejście, P. Krutul wyjaśnił, że w klubie LPR od dawna zgrzytało. Wyszedł pan Janowski, pan Macierewicz, pan Łopuszański. "Widocznie właśnie nadszedł mój czas, aby Ligę opuścić" - podkreslił.

Ostatnio na cenzurowanym w klubie jest także Zygmunt Wrzodak. Należy do waszego zespołu? - zapytała "GW". "Rzeczywiście, coś jest na rzeczy. Nie, nie należy, ale poczekamy i zobaczymy, jak się zachowa. Liczę na współpracę ze wszystkimi, którym leży na sercu przyszłość Polski, ale nie w UE. Silnej, suwerennej Polski" - powiedział Piotr Krutul. (PAP)

Więcej: Gazeta Wyborcza - Czy LPR się rozpadnie?