Róża Thun o centrum wypędzonych
Prezes Fundacji Schumana Róża Thun powiedziała, że apel o utworzenie Europejskiego Centrum przeciwko Wypędzeniom, Przymusowym Przesiedleniom i Deportacjom ma skłonić sąsiadujace narody do dialogu oraz do budowania wspólnej przyszłości.
15.07.2003 13:40
Intelektualiści i politycy z Polski, Niemiec oraz kilku innych krajów w wydanym w Berlinie apelu opowiedzieli się za utworzeniem Centrum Przeciwko Wypędzeniom. Ich zdaniem, placówka powinna mieć charakter międzynarodowy, a nie tylko niemiecki - jak planują ziomkostwa, skupione w Związku Wypędzonych.
Róża Thun podkreśliła, że problem wypędzonych nie dotyczył jednego narodu. Dodała, że wypędzenia były skutkiem drugiej wojny światowej i winy za nie też nie ponosi jeden naród. Często - jak zaznaczyła - były to decyzje międzynarodowe.
Prezes Fundacji Schumana uważa, że potrzebna jest wspólna dyskusja Europejczyków o tym, jak działać, by w przyszłości decyzje o wypędzeniach nigdy nie były podejmowane.