ŚwiatRosyjski generał straszy Polskę

Rosyjski generał straszy Polskę

Rosyjski generał Jurij Bałujewski ostrzegł, iż jakiekolwiek wystrzelenie amerykańskiego pocisku antyrakietowego z terytorium Polski może zostać potraktowane przez zautomatyzowany system rosyjskiej obrony jako start rakiety balistycznej, co sprowokowałoby odpowiednią odpowiedź systemu. Generał Bałujewski wypowiadał się na konferencji prasowej w Moskwie wraz z rosyjskim wiceministrem spraw zagranicznych Siergiejem Kislakiem.

15.12.2007 | aktual.: 15.12.2007 13:37

Na konferencji prasowej w Moskwie generał Jurij Bałujewski ponownie ostrzegł, że amerykańskie plany budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Europie mogą prowadzić do destabilizacji kontynentu oraz wywołać "asymetryczne" działania ze strony Rosji.

Amerykańskie propozycje w sprawie systemu tarczy antyrakietowej w Europie są nie do przyjęcia dla Rosji - oświadczył szef sztabu armii rosyjskiej gen. Jurij Bałujewski.

Zdaniem szefa sztabu armii rosyjskiej, Jurija Bałujewskiego, Pentagon dąży do otwartej konfrontacji z Rosją.

Generał Bałujewski mówił na także o zwiększaniu wojskowej obecności NATO w krajach nadbałtyckich i w Słowenii.

Rosyjski generał ostrzegł, iż jakiekolwiek wystrzelenie amerykańskiego pocisku antyrakietowego z terytorium Polski może zostać potraktowane przez zautomatyzowany system rosyjskiej obrony jako start rakiety balistycznej, co sprowokowałoby odpowiednią odpowiedź systemu.

Rosja nie będzie udzielać pomocy wojskowej Serbii - zapewnił też szef sztabu armii rosyjskiej, komentując sprawę niepodległości Kosowa.

Generał Jurij Bałujewski ostrzegł, iż świat nie może dopuścić do tego, by sytuacja w serbskiej prowincji Kosowa wymknęła się spod kontroli.

Jeśli jutro zostanie ogłoszona tak zwana niepodległość Kosowa, taka sytuacja odbije się echem w innych regionach jak Abchazja, Południowa Osetia czy Naddniestrze a także w innych punktach Europy. Rumunia i inne kraje europejskie doskonale zdają sobie sprawę, że w tej kwestii nie należy się spieszyć - dodał generał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)