Rosyjska zima uziemiła samolot
Na dalekiej północy Rosji panują tak silne mrozy, że samoloty przymarzają do płyty lotniska. W miejscowości Igarka 70 pasażerów chcąc odbyć podróż musiało najpierw popchnąć swój Tu-134.
Samolot przez dobę stał na lotnisku i w efekcie jego koła przymarzły do płyty lotniska. Nie mógł go ruszyć z miejsca nawet specjalny ciągnik. Pasażerów poproszono, aby wyszli z samolotu w celu zmniejszenia jego wagi. Gdy to nie pomogło, pasażerowie postanowili popchnąć samolot. Udało im się go wypchnąć na pas startowy.
Maszyna wystartowała i po 2 godzinach był już w Krasnojarsku.
Na tym jednak przygody lotniska w Igarce dziś się nie zakończyły. Następny samolot tym razem ATR-42 musiał zawrócić na lotnisko. W trakcie lotu lampka kontrolna pokazała, że jego drzwi są niedomknięte.
Igarka leży za kołem podbiegunowym i panujące tam 50 stopniowe mrozy nie są czymś nadzwyczajnym. Rekord dla tej miejscowości wynosi minus 63 stopnie Celsjusza.
Zobacz więcej w serwisie pogoda.
