Trwa ładowanie...
d3ybjv4
18-03-2005 03:25

Rosyjska prowokacja w Internecie

Poważna, państwowa rosyjska strona
internetowa publikuje antyukraiński artykuł z "Tygodnika
Powszechnego". Ale to oszustwo. Szef witryny nie chce powiedzieć,
kto go wrobił - pisze "Gazeta Wyborcza".

d3ybjv4
d3ybjv4

Marian Kałuski, autor opublikowanego wczoraj na stronie InoSMI.ru artykułu "Porozmawiajmy szczerze o Ukrainie", uważa, że w interesie Polski leży Ukraina słaba, rozbita i podzielona. Według Kałuskiego Ukraińcy zostali oszukani przez lidera opozycji Wiktora Juszczenkę i nie zaznają ani demokracji, ani dobrobytu, a Ukraina "na pewno podzieli los Iraku".

InoSMI.ru to znana wśród rosyjskich dziennikarzy witryna, która publikuje przekłady z prasy zagranicznej. Jest dla rosyjskich mediów ważnym źródłem wiedzy o tym, co o Rosji myślą i piszą ich zagraniczni koledzy. Należy do państwowej agencji informacyjnej RIA-Nowosti, bliskiej rosyjskiemu MSZ.

Wczoraj InoSMI jako najważniejszy tekst dnia opublikowała tłumaczenie artykułu Kałuskiego z "Tygodnika Powszechnego". By nie było wątpliwości, witryna umieściła logo "Tygodnika" (zniknęło późnym wieczorem).

Do redakcji "Tygodnika" w Krakowie zaczęli dzwonić zaniepokojeni czytelnicy z Ukrainy. Ukraińcy są zaskoczeni, że znany z sympatii do Ukrainy "Tygodnik" - ostatnio nagrodzony przez samych Ukraińców za swe artykuły o pomarańczowej rewolucji - mógł opublikować tekst skrajnie antyukraiński.

d3ybjv4

Rzecz w tym, że artykuł Kałuskiego nigdy w "Tygodniku" się nie ukazał. Ktoś wrzucił go jedynie na internetowe forum "Tygodnika". W rzeczywistości Kałuski jest prawicowym publicystą mieszkającym w Australii, który w Polsce publikuje na łamach skrajnie prawicowych witryn internetowych. W jednej z takich stron, Now@ on-line, ukazał się jego artykuł, teraz prezentowany w Rosji jako tekst z "Tygodnika Powszechnego".

Kałuski nie pomija okazji, by potępić wszystkie elity rządzące Polską po 1989 r. Pisze: "Rząd warszawski [po 1989 r.] zapewne pod naciskiem Białego Domu i częściowo Brukseli ustanowił Ukrainę partnerem strategicznym Polski. To partnerstwo można określić hasłem: Wszystko dla Ukrainy i nic dla Polski".

Polska - dowiadują się właśnie rosyjscy internauci z lektury znanego i poważanego "Tygodnika Powszechnego" - jest pod amerykańskim butem. (PAP)

d3ybjv4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ybjv4
Więcej tematów