Pilotów zwolniono za braki w wyszkoleniu, zaś samolotom odebrano prawo do odbywania lotów w związku ze zwiększonym ryzykiem katastrofy.
Większość małych przedsiębiorstw lotniczych w rejonie Krasnojarska przyznaje się do trudności finansowych i braku pieniędzy na kompleksowe przygotowanie pilotów.
Rosyjskie władze rozpoczęły niedawno śledztwo w sprawie serii katastrof lotniczych, jakie w ostatnich miesiącach dotknęły Rosję. 3 lipca w największej z nich zginęło 145 osób. Rozbił się wówczas samolot lecący z Jekaterynburda do Władywostoku. (mag)