Rosjanie się spiszą
Co czwarty Rosjanin nie zamierza mówić prawdy w odpowiedzi na pytania spisu powszechnego, który odbędzie się w październiku. Rosjanie boją się, że uzyskane podczas spisu informacje na temat ich dochodów zostaną potem przekazane urzędom skarbowym. Aż 46 procent ankietowanych Rosjan jest przekonanych, że fiskus będzie miał dostęp do danych na temat ich stanu posiadania.
Okazuje się jednak, że w formularzach spisowych w ogole nie ma pytania o wysokośc dochodów. Jest natomiast pytanie, z jakiego źrodła pochodzą. Spis jest również anonimowy, zatem informacje uzyskane za jego pośrednictwem nie będą mogły służyć do jakichkolwiek represji - ani podatkowych, ani żadnych innych, zapewnia Siergiej Kolesnikow, wicedyrektor Państwowego Biura Statystycznego.
W spisie zamierza wziąć udział 88% Rosjan. 5% zdecydowanie odmawia, a 7% nadal się nie zdecydowało.
Rosyjski spis powszechny odbędzie się w dniach od 9 do 16 października tego roku. Przeprowadzi go około pól miliona rachmistrzów spisowych. Bedzie to pierwszy spis powszechny w Rosji. Poprzedni, w 1989, był przeprowadzony, gdy Rosja była jeszcze tylko jedną z republik radzieckich.