Trzy osoby zginęły, a siedem zostało rannych, gdy milicyjny autobus najechał na minę w pobliżu granicy Inguszetii i Północnej Osetii na południu Rosji - podała agencja Interfax.
Rosyjskie władze określiły zdarzenie jako "zamach terrorystyczny". Miny lądowe są bronią często stosowaną przez separatystów walczących z siłami rosyjskimi w pobliskiej Czeczenii.