Rosja odetnie Białorusi gaz?
Zmniejszeniem dostaw gazu nawet o 30% zagroził Gazprom białoruskiemu rządowi. Białoruś winna jest rosyjskiej firmie prawie 48 mln dolarów. Jak ujawniła w poniedziałek niezależna Białoruska Gazieta, list Rosjan z żądaniem natychmiastowego spłacenia długu, adresowany do białoruskiego premiera Hienadzia Nowickiego, został dostarczony jeszcze w zeszłym tygodniu. Mińsk milczał jednak w tej sprawie.
W liście, którego tekst publikuje gazeta, przypomniano, że zgodnie ze stanem na 1 kwietnia br. Gazprom dostarczył Białorusi 3,9 mld metrów sześciennych gazu wartości 118,6 mln dolarów. Otrzymał jednak "zaledwie" 75,74 mln dolarów.
Premier Białorusi został poproszony o zaprowadzenie należytego porządku z płatnościami za gaz. W przeciwnym razie, od 1 maja do końca roku dostawy gazu na Białoruś zostaną zmniejszone o 25-30%.
Jak twierdzą specjaliści, swoją groźbą Gazprom zamierza zapewnić sobie zwrot choćby części pieniędzy za gaz, który od 1 maja - zgodnie z białorusko-rosyjskimi umowami międzyrządowymi - będzie dostarczać na Białoruś po niższych wewnątrzrosyjskich cenach.
Już za kilka dni Mińsk będzie płacić za tysiąc metrów sześciennych gazu niewiele ponad 21 dolarów, podczas gdy obecnie płaci o połowę więcej. (jask)