Według niego, ożywienia gospodarczego można spodziewać się dopiero w IV kwartale. Impulsy wzrostowe będą ze strony popytu, głównie dzięki wypłatom z budżetu - powiedział.
Jest możliwość wystąpienia w tym roku niewielkiej recesji. Jest to mało prawdopodobne, ale rewizje szacunków wzrostu PKB w całym roku są uzasadnione - dodał. W ubiegłym tygodniu minister finansów Jarosław Bauc obniżył prognozę wzrostu PKB w 2001 roku do 2%. (mk)