Trwa ładowanie...
d3x5sd6
03-02-2007 00:05

Ropa naftowa w Andrychowie?

Brytyjskie konsorcjum
Aurelian Oil and Gas wystąpiło do władz miejskich w
Andrychowie o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach
poszukiwania i rozpoznawania złóż ropy naftowej i gazu ziemnego.
Zdaniem firmy to początek wieloletnich badań, które mają ocenić,
czy na terenach Andrychowa istnieją złoża surowców energetycznych - pisze "Gazeta Krakowska".

d3x5sd6
d3x5sd6

Aurelian Oil and Gas ma koncesję na obszarze obejmującym 1115 km kw. na terenach gmin Małopolski Zachodniej i Śląska. Wśród nich największy obszar zlokalizowany jest na terenie Andrychowa (102 km kw.). W związku z tym, to właśnie burmistrz Andrychowa ma wydać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach poszukiwania złóż ropy i gazu. Taka decyzja otwiera Brytyjczykom możliwość prowadzenia badać sejsmicznych, a później odwiertów - pisze gazeta.

Osobiście nie mam nic przeciwko temu. Gdyby się okazało, że rzeczywiście pod Andrychowem są jakieś złoża, nieważne, czy gazu, czy ropy, w dodatku duże, byłoby wspaniale dla miasta. Wiadomo z czym to się wiąże. Nowe technologie i inwestycje, wpływy z podatków- komentuje Jan Pietras, burmistrz Andrychowa. Zastrzega jednak, że nie myśli o tym, że Andrychów stanie się polskim Kuwejtem.

Projekt poszukiwawczy Aurelian Oil and Gas obliczony jest na sześć lat. Przynajmniej na papierze. Oprócz zgromadzenia materiałów geologicznych, wykonania badań sejsmicznych, inżynierowie spółki zamierzają wykonać również odwiert na głębokości tysiąca metrów, by ustalić jakość złóż. Konsorcjum czeka tylko na decyzję burmistrza Andrychowa - czytamy w "Gazecie Krakowskiej". (PAP)

d3x5sd6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3x5sd6
Więcej tematów