Rocznica Sierpnia
Wyfrakowani politycy i ich sponsorzy stukną się za chwilę lampką szampana. Będą czcić rozpoczętą 25 lat temu walkę "Solidarności" o wolność i demokrację - pisze komentator "Trybuny" Jakub Rzekanowski.
28.07.2005 | aktual.: 28.07.2005 07:01
Według niego, mają co świętować - to jest ICH demokracja. Dająca im mandaty poselskie, stanowiska rządowe i przywileje. Dla tej demokracji wielkie wotum nieufności wyrazili we wtorek protestujący przed Sejmem górnicy z "Solidarności" i OPZZ. Mimo wrzucanej co cztery lata kartki wyborczej nie mogli się doczekać, aż rządzący zajmą się ich problemami.
W podobnej sytuacji są inne środowiska pracownicze, które nie mają takiej siły przebicia jak związkowcy ze Śląska. Po 16 latach realnego kapitalizmu polska demokracja jest kulawa i niewydolna. Jeśli nic się nie zmieni, przy kolejnych rocznicach Sierpnia petardy zagłuszą huk korków od szampana prognozuje Rzekanowski. (PAP)
